Kilka faktów na temat największej jaskini na świecie. Jaskinia ma 9 kilometrów długości i jest przecięta przez dwie dolinki, które powstały na skutek zapadnięcia się stropu jaskini. Dolinki są tak dużych rozmiarów, że promienie słońca docierają w głąb jaskini. W dolinkach rozwinęło się życie, występuje tu wiele nieznanych gatunków roślin i zwierząt. Szczególnie widoczne jest to w dolince drugiej, która jest pokryta dżunglą. Jaskinia ciągnie się prosto. Najdłuższy korytarz jaskiniowy ma ponad 5 kilometrów długości, 200 metrów wysokości i 150 metrów szerokości i jest uważany za na największy na świecie. Spacer po jaskini Son Doong to jak wejście w zupełnie nowy, nieznany świat.
|
Dochodzimy do wyjścia jaskini Hang En. Te małe światełka to tragarze. |
|
Wyjście z jaskini Hang En. Ma ono wysokość 120m i szerokość 140m. Jak się dobrze przyjrzycie to na dole stoją ludzie.
To daje obraz wielkości otworu. W tym miejscu kręcono sceny do filmu "Piotruś Pan"
|
|
Otwór jaskini Hang Son Doong (Podziemna Rzeka) |
|
Przygotowania do wejścia do Son Doong Cave. Ubieramy uprzęże, czeka nas kilka odcinków linowych.
W sumie zejdziemy ponad 80m w dół. |
|
Widok z dołu na otwór, po środku stoi jeden z naszych przewodników |
|
Weszliśmy głębiej do jaskini, w oddali widać otwór |
|
Na pierwszym planie można zobaczyć najwyższy stalagmit na świecie, który ma
ponad 70m wysokości. |
|
W roli modela nasz przewodnik |
|
Krótki odpoczynek przed następną sesją zdjęciową |
|
W czasie wojny w Wietnamie Amerykanie bombardowali dżunglę, aby osłabić armię Vietkongu.
Szczątki bomb można znaleźć do dzisiaj. To co trzymam w ręku znalazłam w dolince nr 2. |
|
Miejsce nazywane przez Brytyjczyków "uwaga dinozaury" |
|
Ja i Logan z naszą klubową flagą AVEN |
|
Nie mogę się napatrzeć na to miejsce
|
|
Jesteśmy na dole dolinki nr 1. |
|
Na kolumience stoi nasz przewodnik jako model. Pada na niego deszcz |
|
Za chwilę wejdziemy do dżungli w jaskini. Te małe światełka to nasi tragarze |
|
To samo zdjęcie co poprzednio tylko w zbliżeniu |
|
Przez dżunglę w środku jaskini idziemy przez 40 minut. To druga dolinka, czyli miejsce w którym stop jaskini zawalił się.
W oddali widać otwór, tam znajduje się drugi obóz |
|
Dżungla jaskiniowa. Drzewa te same co u góry, tylko dużo wyższe i cieńsze. Wyciągają się w poszukiwaniu słońca.
W dżungli naukowcy odkryli nowe gatunki roślin |
|
Z wysokości widok na drugi obóz, na dole nasze namioty i grupa porterów |
|
Jest z nami grupa 27 tragarzy. Bez nich nie byłoby szans na tak wygodne egzystowanie. W wolnym
czasie grają w karty lub chińskie szachy. Często też słuchają muzyki, wietnamskie
disco polo lub popowe przeboje z przed lat. |
|
|
Plastikowe sandały w których chodzą wszyscy przewodnicy i tragarze. Dzięki nim ich stopy mają przewiew. Buty takie kosztują 1$ i zdaje się że świetnie się sprawdzają. |
|
Tragarze są bardzo silni, zorganizowani i przyjaźni. Choć nie znają angielskiego często rozmawiamy na migi.
Pierwsze pytanie, które mi zadają to ile mam lat i czy mam męża. Moje imię było tu dobrze znane i często
je słyszałam, gdyż jedna z przewodniczek miała na imię Aneta (niestety teraz na macierzyńskimi i już
na pewno nie wróci do pracy - jak tylko kobieta wyjdzie za mąż, nie może zostawać na noc poza
domem bez męża). |
|
W jaskini natykamy się na nowe gatunki zwierząt |
|
Zdjęcie z głębi jaskini, w oddali widok na dolinkę drugą |
|
To samo zdjęcie tylko doświetlone |
|
W jaskini występują przeróżne formy krasowe, w rozmiarach większych niż w innych jaskiniach |
|
Widok na nasz obóz nr 2, tuż przy dolince z dżunglą |
|
Tragarze dźwigają ciężkie torby, około 40kg na osobę - w drodze powrotnej
z obozu nr 2 |
|
Jak się przyjrzycie, widać tragarzy idących przez dżunglę jaskiniową |
|
Dolinka nr 2 z dżunglą |
|
Przy powrocie jeszcze raz zatrzymujemy się przy tym spektakularnym punkcie widokowym |
|
Przewodnik przy pracy, naciąga liny przy moście |
|
Obóz w Hang En Cave - wracamy do domu |
|
Widok na obóz w Hang En |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz