czwartek, 2 maja 2013

PRÓŻNIACZY DZIEŃ

relacja z czwartek 25.04.2013

Gdzieś przy trasie Hwy 1
Rano wyspani i wypoczęci po raz kolejny grillujemy i cieszymy się słońcem. Ania bierze swoją lupę powiększającą (dzięki Aga) i zagląda do norek szczuroskoczników kalifornijskich. Gryzonie wyłaniają się z wykopanych przez siebie norek, aby za chwilę zniknąć w innych. System korytarzy jest imponujący. Nie wiem co na to właściciele kempingu, ale nam podoba się obserwowanie tych pociesznych zwierzątek.

Aneta, Ela i Ania w basenie
Nie możemy odmówić sobie przyjemności kąpieli w basenie. Ania jest zachwycona. Ciągnie za sobą Zuzię, rozbiera ją do rosołu i koniecznie chce się z nią kąpać.

Ania pod wodą
Witek też daje nura pod wodę
Nieśpiesznie zbieramy się z naszego kempingu. Do San Francisco wciąż daleko. Jedziemy autostradą nr 1, która słynie z malowniczych pejzaży.

Misja hiszpańska
Po drodze odwiedzamy starą misję hiszpańską Purisima zlokalizowaną kilka mil na północ od Lompoc. Misja została założona przez zakon franciszkanów w 1787. Franciszkanie próbowali nawracać Indian Chimashi na katolicyzm i „ucywilizować” ich poprzez pracę w misji, uprawę roli, prace rzemieślnicze itd.. Misja była niezwykle rozwinięta. Oprócz kościoła znajdowały się tam liczne pomieszczenia które służyły jako farbiarnia, przędzalnia, kuźnia, warsztaty oraz skromne dormitoria dla zakonników i pracowników. Kilku żołnierzy chroniło misję przed dzikimi zwierzętami i typami spod ciemnej gwiazdy..Rzemieślnicy na terenie misji pracowali za wikt i opierunek, czasami za niewielką wypłatę. Po kilku latach choroby, niedożywienie Indian, coraz mniejsze dostawy od rządu meksykańskiego i żądania płacowe żołnierzy spowodowały upadek misji i konieczność jej sprzedaży. W 1834 roku trafiła ona w prywatne ręce i została przekształcona w rancho. Następował dalszy jej upadek. Sto lat później dzięki polityce Roosevelta i jego programowi przeciwdziałania bezrobociu „New Deal” prawie 3000 młodych, w większości niewykształconych mężczyzn z okolic Los Angeles pracowała w pocie czoła aby odbudować misję. Zarabiali 30$ miesięczne, z czego 25$ zobowiązani byli wysłać do domu. Po pracy chłopcy mieli szansę, aby dalej się kształcić. Po siedmiu latach misja została odtworzona, aby w 1941 roku została otwarta jako park stanowy.

Konfesjonał w hiszpańskiej misji
Skąd to wszystko wiemy? W Visitor Center, niemal w wejściu wpadamy na starszego mężczyznę, który ma przyczepioną do koszuli plakietkę: wolontariusz. Od wejścia bombarduje nas informacjami, wyciąga zza pazuchy swoje zdjęcia. Na jednym z nich jest przebrany za padre Antonio, na drugim za żołnierza. W takie postacie wciela się, w czasie corocznej rekonstrukcji życia w misji. Pokazuje nam też zdjęcia swojego dom, który już nie istnieje, zniszczony przez trzęsienie ziemi i zdjęcia z Europy z czasów II wojny światowej. Okazuje się, że to weteran wojenny. Po takim wykładzie nie pozostaje nam nic innego niż zobaczyć na własne oczy, jak wyglądało życie w misji. Spokój i cisza – tego nam brakowało.

Ania przespała całą naszą wycieczkę. Teraz chce iść na plażę. Życzenie to nie jest trudne do spełnienia, bo wciąż jedziemy Highway 1 – wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. Zbliżamy się do Pismo Beach State Park (park stanowy). Parking jest tuż przy plaży, ale co to? Samochody wjeżdżają na plażę. Pick-upy z ogromnymi terenowymi kołami, quady, a za nimi zwykłe osobowe Chevrolety i Toyoty. Przy wjeździe stoi budka. Idę się zapytać, o co tu chodzi. Dowiaduję się, że jeżeli chcemy wjechać na plażę musimy zapłacić 5$ i droga wolna. Nie chcemy szaleć po plaży samochodem, ale mały piknik - czemu nie. Bierzemy papierową torbę pełną świeżych truskawek, sok, kanapki i relaksujemy się na piasku. Ania biega i biega, aż pada ze zmęczenia. 

Ptaszki na plaży w Pismo Beach State Park
Tego nie spodziewamy się na plaży
PS. Truskawki są dorodne, pachnące i naprawdę pyszne. Zachwycam się nimi cały dzień. Mój mąż  kwituje to  krótko. Cytuję z pamięci "Nie posikaj się z wrażenia".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

NOWE ŻYCIE SZACHOWNICY

Jaskinia Szachownica Fundacja Speleologia Polska angażuje się w wiele pożytecznych projektów. Jednym z nich jest dokumentacja jaskini...